poniedziałek, 28 czerwca 2010

Darmówki - powodzenie?



Powodzenie? Ja już sama nie wiem! Śmiać mi się chciało, kiedy przez przypadek weszłam na stronę SB. A tam...Prawie wszystkie ciuchy to darmówki z Gift-O-Meter!
Ależ patrzcie, to prawdziwa licytacja:
Zielone spodnie : 2 sd. 3 sd, 5 sd! Kto da więcej?!
Jednak trochę mnie to denerwuje. Na przykład, jest jakaś tam darmówka i trzeba wejść na jakąś stronę. No i poci się z wysiłku, ale dopiero w apartamencie stwierdza, że jest brzydkie i cały czas leży to w schowku. No sorry, ale to jest prawdziwe marnowanie czasu jak i nerwów. Tak więc:
ZANIM COŚ KUPISZ, DOBRZE SIĘ ZASTANÓW, CZY CI SIĘ PODOBA, CZY PO PROSTU BIERZESZ, BO MUSISZ.

Brak komentarzy: